Pierwszy rok rządowego programu refundacji in vitro uznano za sukces. 2,3 tys. ciąż, 108 porodów. 26 klinik leczenia niepłodności podzieliło się 50 mln złotych.
Tam gdzie są konfitury, wielu ma na nie apetyt. Dlatego początek drugiej edycji przebiega w atmosferze skandalu, co potwierdza starą u nas regułę: urzędnicy Ministerstwa Zdrowia potrafią wszystko spartaczyć, a zatomizowane środowisko medyczne walczy o kasę nie przebierając w środkach.
170 mln zł to jest łakomy kąsek, którym trudno pogardzić. Dlatego do konkursu przystąpiło w tym roku ponad 50 ośrodków, wśród których były nawet – jak wyśledziły media oraz życzliwa konkurencja – gabinety wyspecjalizowane w korygowaniu zmarszczek lub bez stałego adresu. Ministerstwu to jednak nie przeszkadzało. Ważne są przecież punkty...
Artykuł dostępny jedynie dla zalogowanych użytkowników
You might also like
More from Doniesienia
Pięć najczęściej czytanych artykułów
Stale monitorujemy aktywność naszych użytkowników i obserwujemy, które materiały cieszą się największą popularnością. Analizujemy, dlaczego tak się dzieje, i wyciągamy …
Pięć najciekawszych artykułów, które mogłeś ominąć
Drogi lekarzu, przygotowaliśmy dla Ciebie pięć najciekawszych artykułów, które powinieneś poznać, aby lepiej i skuteczniej leczyć swoich pacjentów. Wiedza medyczna …
Trzy najczęściej oglądane materiały wideo
Od lat rozmawiamy i przeprowadzamy wywiady z najwybitniejszymi ekspertami medycznymi w Polsce i za granicą. Jesteśmy na najważniejszych konferencjach i …